środa, 11 czerwca 2014

Rozdział 10

Rano gdy się obudziłam obok mnie spał Zayn. Wstałam bardzo ostrożnie żeby go nie obudzić. Wiedziałam że będziemy musieli dziś porozmawiać ale nie chciałam teraz. Zeszłam do kuchni i zobaczyłam jak Agnieszka i Niall... całują się! To było dziwne...No tak a po co dała by mu w twarz wczoraj? Ale dlaczego mi nie powiedziała że są razem albo że coś do niego czuję. Nie przeszkadzałam im tylko weszłam spowrotem do swojej sypialni. Po cichu wzięłam świeże ciuchy i poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic i ubrałam się.

Kiedy wyszłam z łazienki Zayn siedział na łóżku odwrócony do mnie plecami.
Patrzyłam tak na niego. Nagle kichłam i Malik momentalnie się na mnie popatrzył.
Spuściłam głowę i usiadłam na łóżku obok Zayn'a. Łzy zaczęły mi lecieć po policzkach. Mulat otarł je i wziął mój podbródek tak abym mogła mu spojrzeć w oczy.
- Przepraszam.
- Dlaczego mi to robisz? Krzywdzisz nie tylko siebie, bo gdy wiem że sobie niszczysz życie to też mi.
- Nie wiem co mnie natknęło.
- Obiecaj że nie zrobisz tego  więcej.
- Obiecuje.- nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku.

Kiedy oberwaliśmy się od siebie do mojego pokoju wpadła Alex nie pukając.
- Andżela ja dziś mu..... O sorry już nie przeszkadzam.- i wyszła.
Wstałam i poszłam za nią wiedziałam że dziś musi już jechać więc z tego powodu było  mi przykro.
Dziewczyny były już w samochodzie. Nie pojechałam z nimi tylko przytuliłam blondynkę i odjechały.
Weszłam do domu i skierowałam się do salonu. Położyłam się na kanapę, zamknęłam oczy i rozmyślałam...