piątek, 6 czerwca 2014

Rozdział 3

Nagle wylądowałam w wodzie. Spojrzałam się tylko groźnie na Harry'ego. Chciałam wyjść z wody ale rzucili  się na Zayn i Liam i zaczęli chlapać wodą.
- Przestańcie głupki.- rozśmieszyli mnie tym.
- Nie ładnie tak mówić.- powiedział z udawaną powagą Zayn.
- Przepraszam tatusiu.- przeprosiłam jak mała dziewczynka.
- No a teraz mówisz że jestem stary no wiesz co...- udawał że jest oburzony i się odwrócił.
Korzystając z okazji wskoczyłam mu gwałtownie na plecy a on się przewrócił.
- No to teraz ci pokaże.
Zaczęłam szybko uciekać ale było głęboko i mi to nie szło Zayn złapał mnie i pochlapał.
Po czym się cwano uśmiechnął.
- Z czego się śmiejesz.
- A nie z niczego.
Wyszłam z wody i położyłam się na kocu gdzie była Andżelika.
- Jak tak szybko cię puścili?- zapytałam ździwiona.
- Zagroziłam że jak mnie nie puszczą to wyleje im kolejne wiadro z farbą na głowę.- uśmiechnęła się.
- Musze się od ciebie nauczyć tego szantażu.
Po 30 minutowym opalaniu znudziło mi się już tak leżeć i poszłam popływać. Miałam małą nadzieję że chłopaki mnie nie utopią. Na szczęście nic takiego się nie stało.
Robiło się już późno więc wróciliśmy do domu chłopaki oczywiście do swojego.
Wzięłam krótki prysznic i poszłam spać...
Rano obudziły mnie promienie słoneczne wpadające przez okno mojej sypialni. Spojrzałam na zegarek i już była 13. No to sobie pospałam. Niechętnie wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. Wzięłam długi prysznic, wysuszyłam włosy, umalowałam się i ubrałam się w to:

Zeszłam do kuchni i zjadłam śniadanie. Ciekawiło mnie gdzie była Agnieszka. Zawsze lubiła wstawać wcześniej niż ja. Na stoliku zauważyłam kartką od razu ją przeczytałam.

" Jestem u chłopaków przyjdź do nas.  Agnieszka "

Nie zastanawiając się ani chwili dłużej poszłam do nich bo nie chciałam siedzieć sama w domu. Zapukałam do drzwi i otworzył je Zayn.
- Hej.
- Cześć. Wchodź.
- Co robicie?- zapytałam ciekawa.
- Oglądamy film. Co ty tak długo spałaś?- spytał Louis.
- No jakoś tak.
Usiadłam obok Louis'a i Zayn'a.
- Znamy się od 2 dni a my nic o was nie wiemy.- powiedział Zayn.
- A co chcielibyście wiedzieć?
- Skąd jesteście?
- Z Polski.
- Macie rodzeństwo?
- Tak. Ja mam młodszego brata a Agnieszka młodszą siostrę.
- Czemu tu przyjechałyście?
- Nie no jakie przesłuchanie.- odezwała się blondynka.
- Na wakacje.
Opowiadaliśmy tak o sobie aż nawet nie zauważyłam i była już 11.
- Agnieszka ja już idę idziesz?
- Nie zostanę jeszcze chwile.
- Ja cię odprowadzę.- zaproponował Zayn.
- Ok.
Wyszliśmy z domu i przeszliśmy na następną stronę ulicy do mojego domu. Mulat  szedł razem ze mną.
- Dobra to ja cię już odprowadziłem żeby cię nikt nie porwał.- zaśmiał się.
- Dzięki. To dobranoc.
- Dobranoc.
Weszłam do środka i tak jak zawsze wykonałam wieczorną toaletę i przejrzałam fb i aska.
Kiedy skończyłam położyłam się i zasnęłam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz