Oni się na mnie głupio popatrzyli. Ale nie zwracałam na nich uwagi. Przypomniało mi się o Alex że zostawiłam ją z tymi kretynami.
- Alex chodź.- krzykłam nie wstając z kanapy.
- Nie naprawdę nie musisz się aż tak fatygować i schodzić z kanapy.- mówiła z sarkazmem.
- Tak wiem.
Tak czy siak musiałam wstać i pokazać Alex jej pokój. Oczywiście tylko przez tydzień. Alex nie zamieszkała
by z nami bo w Polsce jest Kuba jej chłopak.
- To tu.- wskazałam na drzwi od pokoju.
Weszłam do swojego pokoju i położyłam się na łóżku. Oczy mi się zamykały aż zasnęłam.
Obudziła mnie głośna muzyka. Zeszłam na dół i zobaczyłam że chłopacy i dziewczyny urządzili sobie karaoke z tańcem. Dziewczyny śpiewały i tańczyły do piosenki https://www.youtube.com/watch?v=o3mP3mJDL2k
Nawet nie wiecie jakie to było śmieszne jak się tak jak w teledysku ruszały. Musiały być pijane bo na trzeźwo sobie takiej wiochy by nie zrobiły.
Stałam tak sobie na schodach żeby mnie nie zauważyli. Kiedy dziewczyny przestały nadszedł czas na chłopaków. Przez chwile coś ustalali aż Liam i Niall pobiegli w stronę schodów. Ja szybko uciekłam do swojego pokoju. Kiedy już zeszli spowrotem widziałam jak śpiewają i tańczą do piosenki https://www.youtube.com/watch?v=BiOmXeKyrxo
Harry i Liam robili za dziewczyny, Niall jako Justin Bieber, Louis jako Juicy J, a Zayn jako Maejor Ali.
Nie mogłam wytrzymać i wybuchłam śmiechem Harry i Liam mieli na sobie staniki to wyglądało komicznie. Niestety zauważyli mnie od razu ale nie przerywali.
Usiadłam na kanapie obok dziewczyn i patrzyłam na głupków. Jak skończyli popatrzyli na mnie. Wzrokiem mówili " no teraz twoja kolej". Nie chciałam ale mnie zmusili. Nie robiłam sobie takiej wiochy jak oni. Zaśpiewałam https://www.youtube.com/watch?v=Z8eXaXoUJRQ
Po tym jak już zaśpiewałam zagraliśmy w butelkę. Zauważyłam że Harry znowu bierze kolejnego drinka i szybko wyrwałam mu go z ręki.
- Na dziś już starczy.
- Ale..
- Nie ma ale..
Zamykały mi się już oczy więc postanowiłam odprowadzić chłopaków do ich domu.
- Idziemy.
- Gdzie.- zapytał Niall.
- Do was. Koniec na dziś.
Odprowadziłam ich i sama poszłam do swojego pokoju. Od razu zasnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz